Biedni, błyskotliwi i bezlitośni bracia Dodge - poznaj niezwykłą historię powstania marki
Kategoria: Historia motoryzacji
- 23 sie 2019Dodge kojarzy się z autami typu “muscle car”. Jak się jednak okazuje, założyciele marki - bracia Dodge, nigdy nie skonstruowali sportowego samochodu. W gruncie rzeczy auta Dodge’a były ich zupełną przeciwnością. Firma założona przez Dodge’ów bardzo szybko zdobyła amerykański rynek, w czym niemały udział miał Henry Ford. Czytaj dalej i poznaj historię marki Dodge!
Historia braci Dodge - od zera do milionera
Bracia Horacy i John Dodge urodzili się w niewielkiej miejscowości Niles w stanie Michigan. Horacy w 1864, a John w 1868 roku. Pochodzili z biednej rodziny. Na początku pracowali u ojca, który nauczył ich podstaw mechaniki w swoim warsztacie naprawiającym łódki. Następnie dorabiali u obcych.
Horacy miał talent, był bardzo dobrym mechanikiem. Jako pierwszy na świecie wynalazł łożysko kulkowe odporne na brud. John miał za to smykałkę do interesów. Bracia weszli w spółkę z F. Evansem i wspólnie zaczęli tworzyć rowery pod nazwą Evans & Dodge z nowym łożyskiem. Duże zyski pozwoliły na zakończenie współpracy i otwarcie własnego biznesu - produkcji części samochodowych.
Bracia wyprowadzili się do Detroit, gdzie otworzyli własny sklep. Niebawem podjęli współpracę z producentem samochodów Ransom Olds, który bardzo szybko stał się największym wytwórcą samochodów na świecie. Ich znany Oldsmobil miał silniki i skrzynie biegów właśnie od braci Dodge.
Bracia Dodge przez lata budowali Fordy
Bracia Dodge byli świetni w swoim fachu. W 1902 roku zgłosił się do nich Henry Ford, który miał za sobą już dwa nieudane biznesy. W zamian za 3.000 USD i części o wartości 7.000 USD oddał braciom Dodge 10% udziałów w swojej trzeciej, i jak się później okazało najlepszej firmie - Ford Motor Company. W tamtym czasie bracia Dodge zatrudniali do produkcji części aż 135 osób, a Ford jedynie 12.
Inwestycja zwróciła się braciom Dodge już po 6 miesiącach. Zaczęli zarabiać podwójnie - na sprzedaży części oraz na dywidendach ze sprzedaży nowych Fordów. Dostarczali Fordowi prawie wszystkie części, oprócz opon i drewnianych siedzeń. H. i J. Dodge przeprojektowali również fordowski silnik, tylną oś i inne kluczowe części. W dużej mierze to oni sprawili, że nowa firma Forda odniosła w końcu sukces. Bez nich Henry Ford najprawdopodobniej zostałby kolejnym, zwykłym maszynistą. Bracia Dodge wkrótce zbudowali duży zakład w pobliskim miasteczku Hamtramck, zamieszkałym głównie przez polską emigrację. Firma zatrudniała już 5.000 pracowników.
Henry Ford
“Rzygać mi się chce od siedzenia w kieszeni Forda”
Duży sukces niezbyt dobrze wpłynął na H. Forda. Często miewał paranoje. Podobno rozwinęła się u niego gingerfobia, czyli strach przed rudymi. Warto napomnieć, że bracia Dodge byli właśnie rudzi. Poza tym H. Ford zatrudniał bandytów do zastraszania “kłopotliwych” pracowników, którym narzucił religijne wymagania połączone z wizytacjami domowymi. Zaczął sponsorować gazetę obwiniającą żydów za wszystkie bolączki świata.
Sukces zmienił też H. i J. Dodge’a. Zaczęli nosić identyczne garnitury. Odmawiali czytania listów, które nie były zaadresowane na ich obu. Wiele źródeł mówi też, że imprezowali, pili i rozrabiali w lokalnych barach. W przeciwieństwie do Forda dbali jednak o swoich pracowników. Zapewniali im pełną opiekę medyczną w miejscu pracy. Powstał też dział dbający o ich dobrobyt i potrzeby socjalne. Do dyspozycji pracowników pozostawał też warsztat “the Playpen”, w którym po godzinach można było naprawiać własne rzeczy oraz testować nowe wynalazki. Firma zapewniała pracownikom wielkie talerze kanapek oraz dzbany piwa w porze lunchu. W odlewniach i kuźniach podczas upałów piwo było serwowane także popołudniami. Bracia Dodge nie ingerowali też w poglądy czy wiarę zatrudnianych osób.
Ford zaproponował, że wynajmie zakład Dodge’a, lecz bracia stanowczo odmówili. Już od dawna mieli w planach uwolnienie się od Forda. Przedsiębiorczy John Dodge stwierdził nawet, że chce mu się “rzygać od siedzenia w kieszeni Forda”. Postanowili, że wyprodukują własny samochód pod marką Dodge. Znali słabości Modelu T i nawet sugerowali wcześniej Henry’emu dokonanie kilku zmian, których ten oczywiście odmówił. Powstała szansa, by stworzyć lepsze auto.
Pierwsze samochody pod marką Dodge
fot. Eddaido / wikimedia commons / cc by-sa 2.0
W 1913 roku bracia Dodge ogłosili zakończenie współpracy z Fordem i rozpoczęcie pracy nad nowym autem pod własną marką. Rozbudowali swoją fabrykę, zaczęli pracować nad siecią sprzedaży, a nawet zbudowali tor testowy - pierwszy na świecie tor do sprawdzania jakości nowopowstałych samochodów.
Pierwszy Dodge powstał w 1914 roku pod nazwą Old Betsy. Miał czterocylindrowy silnik z głowicą L o mocy 35 KM, z innowacyjnym 12-woltowym układem elektrycznym i całkowicie metalowym nadwoziem. Auta ważyły 900 kg i kosztowały 785 USD, czyli prawie dwa razy drożej od Forda Model T. Rynek tanich samochodów pozostał więc dla H. Forda.
W parze z wyższą ceną Dodge’a szło o wiele bogatsze wyposażenie. Dodge był wyposażony w elektryczny rozrusznik (manualny Forda często ranił ludzi). Miał oddzielne systemy oleju silnika i skrzyni biegów. W 1914 zbudowano tylko 249 aut, choć chętnych zgłaszających się do dealerów było aż 22.000. Dodge miał oddzielne systemy oleju silnika i skrzyni biegów.
fot. GPS 56 / wikimedia commons / cc by 2.0
W kolejnym roku do oferty dołączył roadster. Osobówka zdobywała natomiast coraz większą popularność, w szczególności wśród farmerów. W 1915 zbudowano aż 45.000 aut. Bracia stali się trzecim co do wielkości producentem samochodów w USA. Fabryka powiększyła się trzykrotnie, a John Dodge przeprowadził crash-test swojego auta przy prędkości 32 km/h. Wkrótce pojawiły się “auta zimowe” ze zdejmowanym, sztywnym dachem oraz mało popularny sedan.
Kolejny konflikt Dodge’a z Fordem
Bracia Dodge nadal posiadali 10% udziałów Forda i pobierali z nich dywidendy. H. Ford nie mógł się z tym pogodzić i zaprzestał ich wypłacania. Bracia wnieśli sprawę do sądu i odzyskali 19 milionów dolarów w dywidendach.
Ford wymyślił więc nowy plan. W gazecie L.A. Examiner ogłosił, że przechodzi na emeryturę i oddaje firmę synowi. Po wakacjach zapowiedział, że otwiera jednak nową firmę, która będzie sprzedawała auta za 250 USD. Wartość akcji Forda drastycznie spadła, po czym Ford zaczął je tanio skupować. H. i J. Dodge przejrzeli jednak, co jest grane i zażądali za swoje udziały o wiele więcej, niż były warte na rynku. Dostali wtedy 25 milionów USD. Podczas całej współpracy, bracia Dodge za zainwestowane 10.000 USD zarobili 200.000.000 USD. Do dziś inwestycja ta uchodzi za najbardziej rentowną w historii całego przemysłu USA.
Powrót do produkcji i nieszczęśliwe zakończenie
W 1917 roku Dodge spadł na 5. miejsce pod względem sprzedaży, głównie za sprawą wielkiego sukcesu Chryslera. W 1918 roku sprzedano 60.000 aut, a w kolejnym już 400.000. W tym okresie bracia Dodge byli już bardzo bogaci. Wiedli fascynujące życia, które zakończyły się jednak w 1920 roku.
Podczas targów New York Auto Show Horacy zachorował na zapalenie płuc. John przyjechał, by czuwać przy jego łóżku, po czym sam nabawił się zapalenia płuc i zmarł już 10 dni później, w styczniu. Horacy dożył do grudnia. Jak na ironię, rok śmierci braci był pierwszym, w którym Dodge wskoczył na drugie miejsce pod względem sprzedaży w całych USA.
fot. Sicnag / flickr / cc by 2.0
Dodge Brothers bez braci Dodge
Cała firma przeszła w ręce żon braci Dodge. Awansowały one dawnego współpracownika Fredericka J. Haynesa na szefa. W 1921 Dodge utrzymał się na pozycji wicelidera sprzedaży. Marka rozpoczęła współpracę z firmą Graham Brothers i zaczęła produkcję aut ciężarowych. Moce przerobowe marki Dodge wzrosły do 600 aut dziennie. W 1923 powstało pierwsze, w pełni stalowe biznesowe coupe, jednak marka spadła z 3. na 6. pozycję pod względem sprzedaży. Pozostawała w czołówce przez kilka kolejnych lat, lecz w 1927 spadła na 7. miejsce.
Chrysler kupuje Dodge’a
Pomimo sprawnego zarządzania przez F. J. Haynesa, spadkobiercy nie wydawali się zainteresowani dalszym prowadzeniem firmy. W 1925 roku sprzedali spółkę za 146 mln USD, co było wtenczas największą transakcją w dziejach USA. Trzy lata później przejął ją Walter Chrysler. Gdyby któraś z przedwojennych marek samochodowych mogła przetrwać kryzys i II wojnę światową, byłby to z pewnością Dodge. W 1935 roku świętowano sprzedaż trzymilionowego auta. Właściciele mieli produkt, zasoby, pojemność, nazwę i sprzedaż. Jednakże bez wizji i solidności J. i H. Dodge’a, Dodge stał się kolejną sprzedaną firmą.
fot. Lars-Göran Lindgren Sweden / wikimedia commons / cc by-sa 3.0
W tym okresie powstały pierwsze jednostki V6 i V8 Dodge’a. Dynamiczny rozwój marki został jednak przerwany przez wybuch II wojny światowej.
Lata 1940-1980 dla Dodge’a
W roku 1940 Dodge produkował rocznie 236.999 samochodów. Niestety, z powodu zbliżającej się wojny rząd nakazał wszystkim producentom produkować wyłącznie auta przeznaczone do walk. Właśnie wtedy Dodge wprowadził silniki V6 o większym stopniu sprężania, co wpływało na lepszy moment obrotowy i wyższą moc aut.
fot. Dave_7 / flickr / cc by 2.0
Po zakończeniu wojny, w 1946 roku powstał Dodge Power Wagon, uznawany przez wielu za pradziadka pikapów. Produkowano go przez 23 lata. Charakter marki Dodge zmienił się. Od tamtej pory wytwarzano auta typu krążowniki szos. Wśród wszystkich marek Chryslera, to właśnie Dodge’a uznawano za tę najbardziej sportową.
Legendarne Dodge Charger i Dodge Challenger
fot. Sicnag / flickr / cc by 2.0
Charger to pierwszy muscle car ze znaczkiem Dodge’a. Jego pierwszą generację pokazano w 1966 roku. To auto zaprojektowano do szybkiej i sportowej jazdy, lecz nie spodobało się szerszej publiczności, która wolała Pontiaca GTO. Dodge szybko więc zaprezentował kolejny model, który prezentował się niezwykle sportowo i agresywnie. Dodge Charger z 1968 potrafił rozwijać moc od 147 KM w najsłabszej wersji, do aż 425 w najmocniejszej wersji R/T. Charger był ogromnym sukcesem sprzedażowym firmy, zakładana na początku sprzedaż 35 tys. zmieniła się w 96 tys. już w pierwszym roku.
W 1970 roku światło dzienne ujrzał jeden z najciekawszych muscle carów w historii - Dodge Challenger. Produkowane w Hamtramck auto zachwycało wyglądem, szybko stając się ikoną amerykańskiej motoryzacji. Dodge Challenger wyróżniał się luksusowym wykończeniem wnętrza oraz mocnymi silnikami w ofercie.
Lata 1980 - 2000 dla Dodge’a
Kryzys paliwowy sprawił, że od lat osiemdziesiątych Dodge skupił się na produkcji aut przyjaznych dla portfela (zarówno pod względem ceny, jak i zużycia paliwa). Wprowadzano takie modele jak Daytona, Omni, Shadow i Lancer Shelby. Mimo to firma miała odwagę wprowadzać auta zupełnie nowego typu. Auta takie jak Dodge Caravan czy Magic Wagon zmieniły sposób transportacji ludzi na całym świecie.
W latach 90’ Dodge wprowadził model Neon, który stał się bardzo popularnym kompaktem w USA. Na drugim końcu spektrum przestawiono także Dodge’a Vipera. Niezwykłe auto, które miało być tylko konceptem, ujrzało światło dzienne. Moc 400 KM wykrzesano z silnika V10 o pojemności 8 litrów. Dodge zaprezentował także modele Grand Caravan oraz terenowy Durango.
Lata 2000
Wiek XXI przyniósł marce Dodge jeszcze więcej mocy i stylu. Zaprezentowano nowego Vipera, Neona i Stratusa, który stał się bardzo popularnym sedanem w USA. W 2002 roku rozpoczęto produkcję potężnego pikapa o nazwie RAM, którego pokochała Ameryka.
Jest mocny, wielki i pakowny. W 2006 roku przedstawiono także nowego następcę Dodge’a Chargera, a rok później Challengera. Właśnie ten drugi zdobył większe uznanie, jako iż pokazywał prawdziwego ducha tamtych lat.
Marka Dodge w 2010 r. i obecnie
Druga dekada XXI wieku była dla Dodge’a całkiem udanym okresem. Wprowadzono specjalne edycje Challengrera, m.in. Mopar 10, SRT8 392.
Powstał też zupełnie nowy Charger - pierwszy na świecie czterodrzwiowy muscle car. W międzyczasie grupę Chryslera przejął włoski Fiat. Dodge należy obecnie do koncernu Fiat Chrysler Automobiles. (sprawdź - do kogo należą marki samochodów?). Wydaje się, że Dodge powraca do korzeni, gdyż skupia się na mocnych, luksusowych i sportowych autach. Triumfy święcą też minivany oraz terenowe RAM-y. Jeśli chcesz przejechać się amerykańskim muscle carem po torze, sprawdź link!